piątek, 11 kwietnia 2008

Piracę drogowo

Kryzys połowy kursu mnie dopadł, dwa razy nie zauważyłam czerwonego światła, nie obejrzałam się wjeżdżając na drogę z pierwszeństwem... Zapominam o znakach, lusterkach i biegach, jeżdżę za szybko. A parkowanie to tragedia antyczna podzielona na kilka aktów....
Najpierw jest prolog: "zaparkuj za tym czarnym"
potem jest parados: "ale ja nie dam rady!"
następnie są epoisodiony przerywane przez stasimony..."kręć w prawo! W prawo nie w lewo", "popatrz jak tył wystaje na ulicę", "auta chcą przejechać, ruch blokujesz"
zwieńczeniem jest kommos - lament bohatera, który po sromotnej klęsce oddaje kierownicę instruktorowi:(
Eksodos jest gdy noga za nogą wlokę się wzdłuż ulicy patrząc na tych wszystkich szczęściarzy, którzy dostąpili już zaszczytu zdania egzaminu i śmigają sobie beztrosko.

Brak komentarzy: